oko Czeczota
Piętnaście lat temu Andrzej Czeczot był widocznie zdenerwowany nieco tym, jak wygląda kultura polityczna w Trzeciej Rzeczypospolitej. Miał prawo – przecież istniała już TRZY lata! Dziś mamy kilka Rzeczypospolitych…
Druga jeszcze dyszy zsapanym oddechem Oleksego Józefa i podobnych mu mamutów.
Trzecia ciągle żyje dla wielu Polaków, mimo swych niedoskonałości.
Ale rodzi się w bólach 4erpe, w której takie zwyrodnienia, jakie zdenerwowały oko Czeczota, będą nie do pomyślenia. Widzimy tę rodzącą się Doskonałość codziennie. Widzimy w pracowitości Pana Premiera i jego zaharowanych Wicepremierów… I podziwiamy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz