lato 1982...
Mam tę frajdę, że byłem pierwszy...
Pomysł wpadł do głowy, od razu gotowy, gdy usłyszałem o podwyżkach cen wszelakich.
Potem trzy rysunki na kalce dla kolorów zielonego, czerwonego i brązowego.
Z tego sitodrukiem kolega drukował w piwniczce. Ekipa Ślepowrona dostała po paczuszce.
Kiedyś Jądruś wracał przed godziną policyjną do domu i okazało się, że nie ma pieniędzy - taksówkarz z zadowoleniem przyjął taki banknot.
Potem dowiedziałem się, że krążą po Wrocławiu, aż kiedyś o północy usłyszałem w Wolnej Europie, że rozlazły sie po całym Dolnym Śląsku...
Ciekawe, jak daleko zaszły i czy jeszcze do dziś u kogoś goszczą wśród pamiątek z czasów, gdy żyły dinozaury?
Z czasów, gdy Macierewicz siedział w jednej celi z Kuroniem a Michnik bratałby się z Kaczyńskimi, gdyby ci siedzieli z nim w jednej celi. Wtedy były wspólne cele...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz