9 gru 2006

Odkwakuję wszystko! (złamanabrona 6)

No włażę pod stół, by odszczekać, albo raczej odkwakać wszystko, co napisałem o dziewiczej czystości obliczu posła Stanisława Łyżwińskiego! Stanisławie, ty niewinna czystości krynico! Wybacz, żem śmiał wątpić w Twą niewinność, wypisaną na licu szczerym i jasnym!

Cieszę się też, że Andrzej Wicepremier Lepper zażądał zamknięcia Gazety Wyborczej! Nareszcie przestanie mnie judzić ta judejska gazeta i wrócę na łono patriotów genetycznych.

Stanisławie i Andrzeju! Prowadźcie ku świetlanej przyszłości albo chociaż na najbliżze trzy lata…

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

dobra, dobra, nie przesadx, bo znów trzeba będzie odkęcać ;-)