Małpa w czerwonym...
Małpa w czerwonym i spieprzaj dziadu, czyli potyczki lub potknięcia prezydenckie...
Pan Prezydent, otoczony w domu i w pracy pięknymi kobietami, przyzwyczaił się do odzwierzęcych zdrobnień/zgrubień, więc małpa w prezydenckich ustach może być rzeczywiście komplementem. Może o tyle niebezpiecznym, że powodującym poszukiwania wzorców w tym najbliższym otoczeniu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz