Czy można zgwałcić prostytutkę?
Andrzej Wicepremier Lepper temu problemowi poświęcił trzy lata dogłębnych badań oralno-leptycznych. Obiekty badań do dziś wspominają ofiarnego badacza ze wstrętem i niechęcią.
„Newsweek” pod tytułem „Od rządu do nierządu” donosi o kliencie warszawskich zamtuzów - „Na samo jego wspomnienie prostytutki dostają gęsiej skórki. To najbardziej znienawidzony klient warszawskich agencji towarzyskich. Andrzej Lepper. Wicepremier„.
Temat podjęła również Gazeta Wyborcza. Samoobrona przed gwałtem na prostytutce powinna być teraz obowiązkowym szkoleniem w stołecznych agencjach towarzyskich!
Andrzej Wicepremier Lepper realizuje czynem renesansowe ideały, że nic co ludzkie nie jest mu obce. To twórcze podejście do misji IVRP(RIP) – oczyścić Polskę z brudów poprzednich plugawych rządów i nierządów! Najlepiej spirytusem ziemniaczano-buraczanym!!!
Złamanabrona pomaszerowała na kolanach na Jasną Górę, by ślubować czystość i uczciwość i gdzie uzyskała widocznie odpust zupełny, bo warchoł-premier dostąpił łaski ponadgodzinnej audiencji w TVTrwam. Miał tak możliwość porechotać z oskarżających kobiet, przy dyskretnie aprobującym uśmieszku dobroci prowadzącej w sutannie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz