25 kwi 2007

Studenci bronią prof. Miodka



Relacja pod takim tytułem pochodzi

z wrocławskiego wydania Gazety Wyborczej, więc w innych częściach Polski może być nieznana, a myślę, że powinna być znana, dlatego pozwalam sobie o niej poinformować.

Gdybym był studentem, to sam bym się na takim zgromadzeniu znalazł. Dumny jestem, że we Wrocławiu moimi współmieszkańcami są nie tylko grzegorze brauny ale też tacy Młodzi Ludzie.

Czekam wciąż na odkrywcze dokumenty wrocławskiego opluwacza – z pokorą przyjmę dowody i głośno zakrzyknę „szkoda, myliłem się, nie można już wierzyć nikomu!” Zanim to nie nastąpi, mogę z czystym sumieniem pisać o małym wrocławskim opluwaczu, o brzęczącej musze plujce (Calliphora vomitoria brauna), która siadła na gnoju i roznosi smród oraz zarazę!

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

jakoś- póki co- nic sensownego z siebie nie wypluł