Wesołych Świąt!!!
Rzeczpospolita cytuje Dziennik...
"Piętnaste święta z Kevinem" - pod takim tytułem Rzepa zamieściła notkę, którą wklejam w całości, mając nadzieję, że nie naruszam, skoro podaję wszystko...
TNS OBOP wyliczył na zlecenie "Dziennika", ile razy w ciągu ostatnich dziesięciu lat obejrzeliśmy filmy, które i tym razem zostaną wyemitowane z okazji świąt.
Oto pięć pierwszych miejsc z tej listy hitów na święta:
"Jak rozpętałem II wojnę światową" - 34 razy
"Kevin sam w Nowym Jorku" - 14 razy
"Kevin sam w domu" - 13 razy
"Kogel-mogel" i "Galimatias, czyli Kogel-model II" - 12 razy
"U Pana Boga za piecem" - 10 razy.
Szukałem pierwowzoru w Dzienniku internetowym i daleko, gdzieś w nieważnym miejscu ledwie znalazłem...
A jest to wiadomość ważna dla Polski i Polaków! Znowu zobaczymy Kevina samego w Święta w pustym domu! I znowu będzie można nauczyć się na pamięć dialogów kanoniera Dolasa oraz zobaczyć angielską flegmę wspaniałego aktora Kazimierza Rudzkiego. Gdy oznajmię te radosne nowiny rodzinie to gotowa zeżreć sianko wigilijne z uciechy...
Pora coś przyszykować na dvd! Kiedyś komuna katowała nas komediami przedwojennymi. "Olejek weź wonny i lej przez lejek, kakao, ha dwa o" śpiewała cała Polska Ludowa zamiast kolęd i pieśni wielkanocnych. Teraz wszystkie stacje, od komercji do misji, jadą równo starociami. Telewizyjny sekendhend jadący naftaliną! Tfu...
Wesołych Świąt na spacerze, wśród rodziny i bliskich, byle daleko od telepudła
2 komentarze:
Dobrze nie miec telewizji w domu, Pawian co jakiś czas cieszy się jak norka, szczególnie, gdy dowieduje się o Kevinie, którego nigdy nie znosił
Pawianno! Telewizja może być przydatna, gdy jest pod totalną kontrolą. To zdanie odbiorcy telewizji brzmi dokładnie tak, jak telewizję traktują politycy, ale ja się z nimi nie zgadzam i uważam, że telewizja powinna mieć dużo większą autonomię albo nawet niezależność...
Świątecznie pozdrawiam
Prześlij komentarz