4 lip 2007

Prałat pierze pięknie!

Gdy usłyszałem, że najsłynniejszy prałat w dziejach ma być uwieczniony filmem samego Mela Gibsona (tytuł "Pasjans"?), że oprócz wina będą kosmetyki, klubokawiarnie, to zadumałem się, co jeszcze mogłoby być firmowane szacownym prałatem.

"Prałat pierze pięknie!" - linia proszków do prania, gwarantujących anielską biel. W reklamie uśmiechnięta siostra w bieli szepce: "prałam Prałatem"...

"Prawdziwy polski dąb" - seria prawdziwych mebli gdańskich, pod tradycyjną nazwą Prałat. Zdobione złotem i bursztynem w odcieniu złotoprałatowym...

"Smaczne, bo prałackie" - seria luksusowych ryb wędzonych w dymie z lekkim aromatem kadzidła, opakowanych złociście - tylko łosoś bałtycki luksusowy, sandacz, sum i szczupak, ewentualnie węgorz...

"Jak urządzć eleganckie przyjęcie" - seria płyt dvd, obrazujących najsłynniejsze prałatowe biesiady, z dołączoną książką kucharską "Kuchnia wykwintnie skromna"...

Rozmarzyłem się!

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Weź, weź - poplułam monitor mineralną. Mają W USA Marthę Stewart, a my mamy księdza Henryka
:)

jotesz pisze...

Niezły barek można będzie zgomadzić: wino Eminencja czy Emanacja albo Ekselencja, obok Wódka Koszerna oraz Pejsachówka.
Zmieszane, niewstrząśnięte mogą dać piorunującą mieszankę!

Anonimowy pisze...

no dobre, jeszcze markę samochodu MayPralat (zamiast MayBach);):P