Chyba rozpalę kominek...
Wrocław
O godzinie 4 rano obudził mnie blask błyskawic. Dopiero po chwili doszło dudnienie grzmotów. Zaczęła się ulewa. Gdy wychodziłem przed 7 do pracy była już tylko deszczem. Ale on pada z różnym natężeniem do teraz, a dochodzi 15…
Ogródek podleje się pięknie. Mam nadzieję, że nie pójdzie w piwnice…
A jak u Was, Szanowni? Słonko? Tylko pochmurno? Czy może POTOP?