30 lis 2006

JAK i LAK

JAK i LAK
- kto to tak
pisany?

Jarosław Aleksander Kaczyński
i Lech Aleksander Kaczyński...

RAZ - tak często spotykam skrótowo zapisywanego
Rafała Aleksandra Ziemkiewicza,
więc JAK i LAK są podobnie uprawnieni.

JAK i LAK,
LAK i JAK,
tak czy siak
- jeden smak.

HEIL LPR?

Założyciel Młodzieży Wszechpolskiej (a także wicepremier i minister edukacji) złożył doniesienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa, w postaci gloryfikowania i szerzenia ideologii nazistowskiej, przez członków Młodzieży Wszechpolskiej.

Tym samym minister edukacji powiadomił, że nie potrafił wyedukować tej młodzieży w patriotyźmie. Wieszanie swastyk obok flagi polskiej, swastyki płonące nocą, ręce podniesione w geście „zamawiania piwa” – oto patriotyzm genetyczny, hodowany w młodzieżowej przybudówce LPR-u. Może powinni się nazwać Roman Jugend?

Jak wygląda rząd IV RP, w którym są jeszcze inni ministrowie i wiceministrowie wychowani w Młodzieży Wszechpolskiej? Jakie geny dały taki genetyczny patriotyzm?
Romanie - Sieg! Sieg! Marcheweczka!


Gazeta wyborcza pisze o filmie ze spotkania MW, który stał się przyczyną nerwowej reakcji WszechRomana i przytacza słowa piosenki zespołu Honor, będącej tłem muzycznym:

"To błąd, gdy ktoś na twojej ziemi roznosi smród
Tam, gdzie ma dom, może to robić, ale nie tu
Więc stań i bij w ten obłudny żydowski ryj
I dumnie walcz i głośno krzycz:
Dla białej rasy, dla polskiej krwi!
Bez litości zabij to,
Bez skrupułów bij to zło".

Dziennik jest jeszcze dosadniejszy: tak się zabawiają aktywiści Młodzieży Wszechpolskiej!
Nie ma to jak "pijar" a czarny pijar do nazistowskich czarnych sotni dobrze pasuje kolorystycznie! Cyklon się rozkręca a w spokojnym oku cyklonu kamienna twarz WszechRomana... Dziennik ciągle prowadzi w dostarczaniu smakowitych szczegółów:
Cała Polska zbulwersowana imprezą neonazistów:
"To jest międzynarodówka faszystowska!"- grzmi w TVN24 Marek Edelman. "Nieważne ile osób, ważne, że promowali faszyzm" - dodaje Polsat. "Politycy po cichu na to pozwalają" - komentuje "Trybuna". Wszystkie media w kraju są zbulwersowane filmem o faszystowskiej imprezie neonazistów, ujawnionej w dzienniku.pl.

1 grudnia w Dzienniku dalszy ciąg tematyki wszechpolskiej i coraz szersze kręgi na brudnej wodzie, w której taplają się ci gładko goleni młodzieńcy. Ciekawe, czy skończy się na delegalizacji poslkich brunatnych koszul, dla niepoznaki chodzących w białych?

29 lis 2006

Zagospodarować Marcinkiewicza

Taki apel w swoim blogu ogłosiła Janina Paradowska, wymieniając liczne atuty byłego premiera i niedoszłego stołecznego prezydenta.

A jakież to atuty zaposiadł Kaźmirz z Gorzowa? Chyba jedyny - stał się najmniej nielubianym politykiem PiS, i to do tego stopnia, że wszyscy uznali to za ogólnonarodowe lubienie i sympatię!

Ciekawe jaką partię stworzyłby z najbardziej nielubianym politykiem PO? Dobrze byłoby jeszcze trzeciego założyciela znaleźć - wtedy można by zastosować model tworzenia Platformy.

Nie zapominajmy, że dzisiejszy lider PO stał się kreatorem nowej partii po śmiertelnej obrazie - zdobyciu DRUGIEGO miejsca w wyborach na przewodniczącego Unii Wolności. Wtedy to zabrał wiaderko i łopatkę, by założyć nową piaskownicę!

Cytrusowa pora

U nas zima już na dobre się rozpoczęła. Nie świadczy o tym jednak ani temperatura powietrza, która bardziej odpowiednia jest dla późnej wiosny, ani też deszcze, które objawiły się na chwilę i zniknęły bez śladu. Mały chodzi na spacery w koszulce z krótkim rękawkiem, a ja od czasu do czasu widzę kilka chmurek na horyzoncie, które zaraz wstydliwie znikają.

Sezon zimowy został jednak już oficjalnie otwarty wyraźnymi zmianami w organizacji stoisk z owocami – na wielkich platformach poukładane są teraz pomarańcze, grapefruity, mandarynki, klementynki, pomelo, pomelit, qaumquat (tapuzit) i inne pośrednie wersje. A wszystkie oczywiście pełne soku i witaminy C. Inne niezimowe owoce poupychane zostały gdzieś po bokach. Cytrusy górą.

Do tego zapisku Żydóweczki doszło wiele sympatycznych komentarzy na temat oraz kilka dziwnych nie na temat. Te dziwne napisała ajkata. Aj - kata trzeba, by to zrozumieć... Zebrałem więc wszystkie uwagi ajkaty w jeden ślinotok myślowy:

Jesli mozna zapytac - jak dlugo jeszcze narodowo-socjalistyczny Izrael bedzie okupowac palestynskie ziemie? (...)

hhaaaa, no po prostu mozna sie usmiac! Porownujesz Wroclaw, Szczecin, itp. do palestynskich miast i wiosek. Jestes po prostu beszczelny – no, ale czego mozna sie spodziewac po Zydzie? Te miasta zawsze byly polskie i nigdy nie daly sie zgermanizowac. Piszesz, ze Warszawa byla w rekach Szwedow. Pragne zauwazyc, ze Jerozolima kiedys rowniez nalezala do chrzescijan.

A co sie tyczy Rosjan, to pragne zauwazyc, ze w latach 1944-56 komunistyczne sluzby bezpieczenstwa (SB) znajdowaly się w 99% w rekach Zydow!
Konkluzja moja jest nastepujaca - dopoki Izraelskie panstwo bedzie stosowac terror i nie stanie sie cyliwizowanym krajem, doputy bedzie tylko rezimem bez szacunku!

Mohamed probujesz byc zgryzliwy? ejn hakol ulej lewiatoch ken ball haskata. Tak - jezyk polski jest trudny i nielatwo mi pojac jego wszystkie taijniki. Fabella - dorownac Ci pod wzgledem intelektualnym to zapewne problem. Lecz nie kazdy ma bogatych zydowskich rodzicow - niektorzy musza jeszcze walczyc.

Prawda w oczy kole? Rozumiem, ze macie wyzuty sumienia. 2000 cywilow zamordowanych w Libanie nie da sie od tak ukryc.

Jednak ja, w przeciwienstwie do fabella, staram sie pobierac nauke (w koncu nic nie jest czarne czy biale) i niech was Bog blogoslawi. Papa:)

"Idz sie uczyc" - zawsze tak sie konczy rozmowa z Zydami - wysmiac i wyzwac od idiotek. Dlaczego zawsze, jesli brakuje wam argumentow, nazywacie ludzi antysemitami czy czepiacie sie bledow orto. Moze zamiast waszej nienawisci i wyzwisk doczekam sie normalnej rozmowy? Chcialabym, lecz wyglada na to, ze nie jestem tu mile widziana, wiec jeszcze raz przepraszam, jesli kogos urazilam.

zydoweczko proponuje moderowac nieukow - mowisz o sobie fabella, kotku?

Poprawiłem różne błędy, zrozumiałe u osoby posługującej się na co dzień arabskim (jak mniemam), dla której polski jest pewnie równie łatwy jak dla nas arabski. Dziwi mnie coś innego – jak niewinne w końcu cytrusy mogły wywołać tak nerwową i alergiczną reakcję? Widocznie cytrusy mogą zaszkodzić na mózg. Podobno wszelakie orzechy są znakomite na dobrą kondycję mózgu...

28 lis 2006

no comments


znalezione w dżungli internetowej pod adresem audiostereo.pl

26 lis 2006

Pani Hanno - gratulacje!

Warszawiacy zaimponowali frekwencją! Warszawiacy zaimponowli wyborem!
Kaźmirz z Gorzowa nie przekonał stolicy.
Może Pani Hanna pokaże Donaldom i Janom Maryjom co to znaczy mieć jaja w polityce. Może rozmemłańcy platformowi zreformują swoje działania. Może wreszcie zaczną działać...
Ciekawe będzie tworzenie koalicji warszawskiej. Może się ona stać modelowym wzorcem w skali kraju. Gdzie diabeł nie może tam babę pośle - i nawet rokita jej nie powstrzyma!

23 lis 2006

powyborcze remanenty

Druga Japonia...

Chamopole jest dobrze przygotowane przez krajowych uprawiaczy niwy politycznej do nawożenia gnojem, obornikiem, guanem i wszelkimi odpadkami propagandowymi, polewanymi gnojówką, choć najczęściej zwykłą wodą, laną obficie.

Po co takie długachne zdanie, trudne do spamiętania i zrozumienia nie tylko przez koalicjantów z wzutymi biało-czerwonymi gumiakami? To tylko wprawka przed poznaniem cytatu zamieszczonego w dzisiejszym felietonie sportowym GW "Oddajmy siatkarzom, co cesarskie".

Rafał Stec tak oto zaczyna: Co tam nieustające pokłony, grzeczność Japończyków uderza dopiero w języku. Polecenie zapięcia pasów w samolocie cytuję za "Japońskim wachlarzem" Joanny Bator: "Uprzejmie przepraszamy naszych szacownych podróżnych za niewybaczalną niewygodę, jaką jest oczekiwanie na start naszego skromnego samolotu. Prosimy, by szanowni podróżni wybaczyli nam tę wielką niegrzeczność, jaką popełniamy, nieuprzejmie przerywając im szacowne konwersacje i prosząc ich uniżenie o zapięcie tych skromnych pasów".

Wyobraziłem sobie, że taki miły i grzeczny język nasi politycy zastosowaliby do debat parlamentarnych!

Uprzejmie przepraszamy naszych szacownych oponentów z opozycji za niewybaczalną niewygodę, jaką jest oczekiwanie na start do rządzenia naszym przepięknym państwem. Prosimy, by szanowni oponenci wybaczyli nam tę wielką niegrzeczność, jaką popełniamy, nieuprzejmie przerywając im szacowne konwersacje i prosząc ich uniżenie o przeczekanie tych skromnych trzech lat w nieustającym szczęściu osobistym i zdrowiu, które oby dopisywało im, ich rodzinom i ich najszanowniejszym wyborcom.

20 lis 2006

Zazdroszczę żonie!

Zazdroszczę żonie siły spokoju!
To, że wytrzymała spokojnie ze mną tyyyyle lat to wcale nie największy powód do podziwiania jej...
Najbardziej imponuje mi jej olimpijski spokój, gdy ogląda spotkania polemiczne polityków - nic jej nie potrafi wyprowadzić z równowagi. Mnie trafia szlag po paru minutach, bo politycy durni, wredni, kombinatorzy a przede wszystkim mają mnie za durnia. A najgorsze, że nie ma kultury dyskusji, jest za to przerywanie sobie, przekrzykiwanie się, wredne uwagi, chamskie zaczepki. Czuję się jak gospodarz, który zaprosił do domu chamotę i pragnie wygnać ją na pole, jak to w chamopolu normalne! Więc ogląda moja żona Lisa, Sekielskiego i Morozowskiego, Żakowskiego i Najsztuba, nawet Pospieszalskiego (za to pokojowa nagroda Nobla!) i potem zdaje mi relacje...

Chyba nawet woli ich sama oglądać, bo nie słyszy tego co mielę w gębie, tych warczących rrrr w wyrazach grubych jak skóra polityków!

A ja w tym czasie czytam sobie Kira Bułyczowa...

polemiczka (1)

Zygmunt Solorz był agentem. Jak ta informacja wpłynie na Polsat?

Pod takim tytułem Piąta Władza napisała artykulik - wśród kilkunastu komentarzy do niego i ja skromnie złożyłem taki:
jotesz said...
Teraz, gdy dowiedziałem się, że Solorz podpisał w 1982 czy 1984, to tak mną wstrząsnęło, że chyba przestanę oglądać Polsat. No i Lisowi już nie uwierzę, skoro Solorz w 1983 czy 1985 podpisał...

Wracam do TVPiS i będę już grzecznie oglądał Jasiulka Pospieszalskiego, wreszcie wierząc, że warto rozmawiać, oraz RAZa na ringu boksującego kulturę salonu i układu!

18 listopada, 2006 20:04

po nim dodano komentarz taki:

wojtek said...
"Teraz, gdy dowiedziałem się, że Solorz podpisał w 1982 czy 1984, to tak mną wstrząsnęło, że chyba przestanę oglądać Polsat"

Widac w tej wypowiedzi wysoki poziom inetelektualny ogladaczy polsatu :)) A jaka uwage na daty zwracaja :)) Coz za zamilowanie do szczegolow.

19 listopada, 2006 05:37

Spraweczka jest zbyt błaha, by ją komentować na blogu 5władza, więc pozwolę sobie skreślić kilka słów u siebie.

Zastanawiam się jak z tego, ironicznego w zamyśle, komentarza Wojtek wyciągnął wnioski o poziomie intelektualnym komentatora, zaszufladkowanego jako ogłądacza polsatu. Wezmę tedy łopatę i wytłumaczę wprostacko:

Polsat oglądam rzadko do tego stopnia, że nawet Lisa nie oglądam! U Lisa przeszkadza mi gównie publisia, której oklaski mnie denerwują i denerwuje mnie sam pomysł umieszczania w tle takiej publisi jako zbiorowego komentatora wypowiedzi zaproszonych gości.

Gdy oglądam i słucham cokolwiek to używam swego mózgu i nie lubię, gdy ktoś usiłuje nim manipulować. Dlatego wisi mi co podpisał Solorz, zwłaszcza gdy zrobił to w 1982, 1983, 1984 czy 1985 roku! Dlatego też wisi mi, komu klaszcze publisia Lisa a na kogo buczy! Roczników tyle napisałem, by wyrazić, że dokładność przy takim horyzoncie czasowym też jest mało ważna. Minęło ponad 20 lat...

Gdyby "służby" manipulowały Solorzem, bo mają na niego haka i on zaczął pod niebiosy wychwalać głosami swych podwładnych kaczyzm to i tak by mnie nie przekonał..

O to w sumie chodziło w mym krótkim wpisie. Wysoki poziom intelektualny Wojtka nie pozwolił mu na takie odczytanie komentarza, więc specjalnie na jego użytek komentuję komentarz, mając świadomość, że i tak tego pewnie nie przeczyta i pozostanie w koszmarnej niewiedzy...

kunktatorstwo...

...zostanie ukarane?...
Ciekawe co ujrzymy PO "bitwie warszawskiej"?
Czy PO wygra i HGW zostanie prezydentem stolicy czy kuntatorstwo i rozmemłanie PO zostanie docenione przez wyborców i prezydentem zostanie Kaźmirz Gorzowski?
Czy w Krakowie wyborcy PO-słuchają diabelskich podszeptów Jana Maryji czy byłego już kandydata PO na prezydenta?

Jak widać obietnice bez pokrycia, składane przez Jarosława Premiera Kaczyńskiego, padły na POdatny grunt. POkażemy PiSowi, że jesteśmy prawdziwą dziewicą ideologiczną i nie pójdziemy na żadne układy z POstkomuną, choć chcieliśmy głosów jej wyborców! Niech sobie te głosy zabierają Marcinkiewicze i Majchrowscy - my wygramy w uczciwej walce! My nawet jesteśmy tak uczciwi, że przegramy w uczciwej walce!!!

Na złość babci odmrozimy sobie uszy...

18 lis 2006

idą Święta...

...i pomyśleć, że ćwierć wieku temu też się powoli szykowaliśmy do Świąt...

17 lis 2006

TANIE PAŃSTWO

Tanie państwo PiSu to ponad 42% zabierane obywatelom w postaci wszelakich podatków. Gorsza jest tylko Turcja, ale dosłownie o parę dziesiętnych po przecinku. Trzecia w tym rankingu Hiszpania okrada podatkami swych obywateli o niemal 10% mniej!

Tanie państwo PiSu nas okrada, bo mnoży stanowiska wszędzie, czyniąc z nich walutę korupcyjną (Adam Lipiński vs. Renata Beger), bawiąc się w rozdawnictwo, prezenty kolejowe (Włoszczowa Gosiewska) i inne marnowanie pieniędzy podatników.

Tanie państwo PiSu ukradło mi telewizję publiczną, oddając ją w łapy upolitycznionych pupilków i spychając mnie do telewizji komercyjnych. Podobnie uczyniło z radiostacjami...

Tanie państwo najdroższych polityków!

15 lis 2006

BRAWO DUTKIEWICZ!

Tym razem będzie trochę prywaty i własnego podwórka - we Wrocławiu prezydentem został Rafał Dutkiewicz z drugim wynikiem w kraju, zaraz po prezydencie Gdyni. Można więc powiedzieć, że wśród wielkich miast zajął pierwsze miejsce!

Zupełnie dobrze wypadł również Komitet Wyborczy Dutkiewicza, zajmując w wyborach do Rady Miejskiej trzecie miejsce, z wynikiem niemal takim jak drugi PiS. Sam się przyłożyłem do tego, co było przy okazji moim wkładem w ideę Jednomandatowych Okręgów Wyborczych.

Poskąpiliśmy głosów, a piszę w imieniu kilkuosobowej reprezentacji rodzinnej, zwycięskiej Platformie Obywatelskiej, by pokazać, że przepartyjnienie i przeideologizowanie Polski nam nie odpowiada. "Gospodarka, głupcze!" powiedzieliśmy partiom i partyjkom, głosując na najlepszego gospodarza, jakiego miał Wrocław od 1945 roku.

Cieszę się też niezmiernie ze szczątkowych wyników piskoalicjantów, którzy wyszli na blokowaniu list wyborczych jak Zabłocki na mydle. Więcej z tego blokowania osiągnęły PO i PSL, od początku wrogie gmeraniu w ordynacji.

A już wynik blondmistera wszechpolaków posła Wierzejskiego, odesłanego przez warszawiaków na oślą ławkę mnie rozbawił! Sprawdziły się buńczuczne proroctwa Wszechedukatora Romana o dwucyfrowym wyniku Ligi - uzyskali mianowicie wynik Dwucyfrowy Po Przecinku!!!

Teraz będziemy sekundować uczestnikom Bitwy Warszawskiej - każdy swojemu. Ja będę "po stronie zomo" i HGWaltz. PiSwielbiciele będą za niezależnym Marcinkiewiczem, jak to Każmirz się określił ostatnio w telewizorni. Ciekawe, czy zamelduje prezesowi o niewykonaniu zadania?

9 lis 2006

4erpe

4erpe - to już jest czy jeszcze nie ma jej?
Może jakąś ustawą ją wprowadzić, by było jasne od którego dnia liczyć a dzień ten uczynić oficjalnym świętem państwowym 4erpe.
Może do Flagi wetknąć Czwórkę, ale najpierw zrobić referendum: czy rzymską czy arabską. Ja byłbym za rzymską, bo to i religia panująca i tradycje antyczne. A arabska to od razu islamski fanatyzm i alkajdy wszelakie...
Można też zacząć hodować Pokolenie 4erpe - fajne koszulki można powymyślać...
I piosenki patriotyczne: -"4erpe ja kocham cie, 4erpe ty kochaj mnie..."

8 lis 2006

NO ŁADNIE!

To, co powiedział wiceambasador USA o wyrzucaniu z posady wicepremiera Romana, podczas spotkania z wiceministrem Jasieniem, to mały pryszcz w porównaniu z tym, że notatka o tym spotkaniu wyciekła do mediów! Pięknie wyglądały zwłaszcza dopiski ministra obrony - dobrze, ze chłopisko nie pisuje bardziej soczyście...

Jak podał premier - o notatce wiedziały CZTERY osoby. To tak trudno odnaleźć tę, która spowodowała wyciek? I kopnąć ją w dupę tak, by nigdy nie doczołgała się z powrotem do stołka! Oczywiście trudno to będzie zrobić, bo dupa pisowska niewątpliwie. To może przed kopnięciem nadawać tytuł "nonhonoris causa członek PO"?

Służba dyplomatyczna Czwartejerpe bije rekordy dupowatości...